Każdy z nas, kto posiada samochód, doskonale wie, ile kosztuje utrzymanie go w dobrym stanie, a także jak frustrujące może być szukanie miejsca parkingowego pod blokiem, gdy wracamy zmęczeni po całym dniu pracy. Posiadanie auta stało się standardem, a wiele rodzin nie ogranicza się do jednej sztuki. Jednak czy żyjąc w mieście na pewno potrzebujemy własnej jednostki? Oczywiście, podróż komunikacją miejską jest o wiele mniej komfortowa, jednak jest kilka innych metod, by korzystać z wygody jeżdżenia autem bez posiadania go, konieczności opłacania drogiego OC i serwisowania.
Na czym polega współdzielenie?
Każdy Warszawiak doskonale wie, co to jest Veturilo. System wypożyczania rowerów zrobił w stolicy furorę, a w sezonie wiosenno-letnim ciężko jest nie zauważyć jeżdżących wokół nas rowerzystów, wykorzystujących pojazdy tej firmy. Veturilo ułatwia dużo spraw, np. nie trzeba się martwić o miejsce do przechowywania, serwisowanie czy kradzież sprzętu. Dodatkowo to prosta i niedroga w obsłudze wypożyczalnia, w związku z czym w naturalny sposób co roku zyskuje na popularności.
Podobny system znajduje zastosowanie w przypadku samochodów i również powoli, acz regularnie staje się coraz bardziej powszechny, nie tylko w stolicy. Dużym plusem tzw. car sharingu jest to, że nie musimy martwić się o technikalia związane z samochodem - polisą, przeglądami, odświeżaniem wnętrza i tak dalej. Po prostu zamawiamy, płacimy, wsiadamy i jedziemy, a po wszystkim oddajemy auto, zostawiając je w dowolnym lub wskazanym miejscu.
Ile to kosztuje?
Ceny oczywiście są bardzo zróżnicowane - wszystko zależy od tego, jakie auto i na jak długo chcemy wypożyczyć. Jeżeli na co dzień poruszamy się na krótkich odcinkach, warto zwrócić swoją uwagę na takie usługi jak traficar czy 4Mobility. Wynajmujemy auto na określony czas, płacąc stawkę za kilometr i minutę użytkowania, a po zakończonej jeździe zostawiamy w określonej strefie. W przypadku 4Mobility możemy także zarezerwować auto z wyprzedzeniem do 10 dni i odebrać je wprost z bazy. Za każdy kilometr i minutę zapłacimy kilkadziesiąt groszy.
Jeżeli jednak potrzebujemy auto na dłuższy czas, warto zastanowić się nad opcją wynajmu np. na tydzień lub miesiąc. W takim wypadku również nie musimy martwić się o technikalia, a koszt - w zależności od tego, z jakiego segmentu będzie nasze auto - waha się od kilkuset złotych do kilku tysięcy. To mniej więcej tak, jakbyśmy płacili ratę za kupione auto, z tą różnicą, że możemy swobodnie wymieniać modele.
Car sharing - dla kogo najlepszy?
Oczywiście istnieje wiele różnych sytuacji, w których własne auto jest lepszą opcją, niż wypożyczone. Jeżeli jednak jesteśmy w danym mieście tylko przez jakiś czas, nie dysponujemy miejscem parkingowym lub po prostu nie używamy auta na co dzień, wtedy warto rozważyć opcję korzystania z car sharingu zamiast inwestowania w prywatne auto. A jeżeli już mamy własne i szukamy sposobów na obniżenie kosztów jego eksploatacji, możemy zainteresować się opcją wożenia innych osób na trasie, którą i tak już pokonujemy, np. wybierając się codziennie do pracy i z powrotem. Dzięki zabraniu dodatkowych pasażerów np. poprzez serwis BlaBla Car, możemy otrzymać częściowy zwrot kosztów za paliwo, a przy okazji pomóc innym osobom, które auta nie posiadają, w szybszym dotarciu do celu.
Posiadając własne auto można dodatkowo zarobić także przez Ubera. Choć nie można tego nazwać pełnoprawną taksówką, jeżdżenie pod flagą Ubera może trochę podreperować nasz domowy budżet, jeżeli akurat jesteśmy w takiej potrzebie.
Czy to się opłaca?
Jeżeli auto nie jest przedmiotem codziennego użytku, na pewno taniej jest wynająć je w momencie, w którym tego potrzebujemy, niż całoroczne opłacać składki OC, AC, koszty przeglądów, napraw i paliwa. Car sharing to opcja dobra dla osób przebywających czasowo w innym mieście, podczas gdy najem długoterminowy może być użyteczny z punktu widzenia firm - może okazać się, że wynajęcie kilku aut na kwartał czy dwa będzie bardziej korzystne, niż ich zakupienie.
Współdzielenie aut oraz innych maszyn to zdecydowanie przyszłościowa sprawa w przypadku miast. Jeżeli mamy możliwość uniknięcia problemów z parkowaniem, to na pewno jakaś część z nas uzna to za dużą korzyść i wybierze car sharing zamiast zakupu własnych czterech kółek. Dodatkowo można powiedzieć, że dzielenie się z innymi ma też znaczenie ekologiczne, ponieważ mniej aut w obiegu będzie generowało mniej spalin.