Augmented reality, czyli fuzja światów.
Augmented reality - rozszerzona rzeczywistość - czy na pewno znasz to pojęcie?

AR - z czym to się je?

Rozszerzona rzeczywistość (ang. augmented reality) powstaje w wyniku połączenia świata rzeczywistego z tym wirtualnym, gdzie zawartość cyfrowa jest wzbogaceniem i urozmaiceniem dla naszego otoczenia. Wykorzystuje się do tego odpowiedni marker, czyli przedmiot, który po zeskanowaniu wywołuje dodatkową zawartość. Jedyne, czego potrzebujemy, aby móc korzystać, to tablet lub smartfon z odpowiednią aplikacją. Nasze urządzenie samo zadecyduje, czego potrzebuje do "zrozumienia" przestrzeni wokół nas. Zwykle wystarcza do tego GPS, kamera, żyroskop, akcelerometr i kompas.

Jak obecnie wykorzystuje się AR?

Choć ta technologia wciąż jest dość świeża i nieustannie się rozwija - i prawdopodobnie jest jednym z najważniejszych trendów w elektronice - już teraz znajduje szereg zastosowań. Dzięki rozszerzonej rzeczywistości zarówno studenci medycyny i kierunków pokrewnych, jak i artyści mogą dosłownie zajrzeć w ludzie ciało i obejrzeć je z każdej strony. Aplikacja Anatomy 4D umożliwia naukę na wysokiej jakości modelach 3D, które "wywołuje się" poprzez zeskanowanie telefonem odpowiedniego wydruku. Podobne aplikacje można znaleźć również dla amatorów tatuażu, gdzie dzięki AR mamy okazję przetestować, jak na naszym ciele będzie prezentował się wybrany wzór. Nie można też zapomnieć o grach i szeroko pojętej rozgrywce - chyba każdy słyszał o niesamowitym sukcesie Pokemon Go.

Ciekawym sposobem wykorzystania rozszerzonej rzeczywistości są również wystawy sztuki. Dzięki odpowiedniej aplikacji możemy sprawić, że osoby odwiedzające naszą wystawę poczują się jak prawdziwi odkrywcy. Dodatkowo marker wywołujący dodatkową zawartość można ukryć w innym dziele sztuki, dzięki czemu wystawa zyska dosłownie drugie dno. W tej dziedzinie godna uwagi jest Aurasma.

Co niesie przyszłość

Obecnie rozszerzona rzeczywistość to technologia nowa i dopiero zaczyna się rozwijać, jednak już teraz wiemy, że niesie ze sobą ogromne możliwości. AR ma szansę zaistnieć w takich branżach jak turystyka, przemysł, architektura. Również w codziennym życiu może okazać się bardzo pomocna, np. dla osób z alergiami spożywczymi - w momencie, komputer sprawdzi za nas skład produktów, ludzie uczuleni na konkretne substancje będą mieli zdecydowanie łatwiej, a także zaoszczędzą czas na zakupach. Podobnie wszelkiego rodzaju fachowcy mieliby ułatwione zadanie, gdyby dzięki AR można było poznać spis elementów maszyny bez konieczności jej otwierania czy rozkręcania.

Obecnie zaczynają powstawać również różnego rodzaju przedmioty użytkowe, które umożliwiają korzystanie z tej technologii. General Motors testuje szyby samochodowe, które wykrywają znaki drogowe, a Google już raz wypuścił na rynek dedykowane AR Google Glass, dzięki którym możemy korzystać z rozszerzonej rzeczywistości na co dzień. Z drugiej strony mamy z kolei Microsoft i jego okulary HoloLens.

Co dalej?

Rozszerzona rzeczywistość to niewątpliwie ogromne możliwości. Środowisko graczy już nie może się doczekać, by zasmakować rozgrywki z wykorzystaniem tej technologii, jednak nie tylko branża rozrywkowa może zyskać na jej wykorzystaniu. O wielkim zainteresowaniu świadczy choćby fakt, że od 2016 roku w rozwój tej technologii zainwestowano aż 1,3 miliarda dolarów.

Jedną z silnie rozwijających się gałęzi jest vCommerce, czyli zakupy z wykorzystaniem AR/VR. Sam fakt, że interesują się tym tacy giganci, jak eBay czy Alibaba sporo mówi o tego typu projektach. Oczywiście handlu nie ma bez reklamy, a Dior i Topshop już zaczęły tworzenie reklam w oparciu o rozszerzoną rzeczywistość.

Niezależnie od tego, czy zapoznaliśmy się już z technologią AR, czy jest to dla nas nowinka, z całą pewnością jest to system z ogromnym potencjałem. Szacuje się, że do 2020 roku wartość know-how dla rozszerzonej rzeczywistości osiągnie pułap 120 miliardów dolarów, więc zdecydowanie jest to rzecz, nad którą warto się pochylić.

Komentarze

Brak komentarzy